Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
  • DST 99.00km
  • Czas 06:07
  • VAVG 16.19km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 140 ( 89%)
  • HRavg 108 ( 68%)
  • Kalorie 2323kcal
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oranienburg-Berlin-Oranienburg Sternfahrt 2012

Poniedziałek, 4 czerwca 2012 · dodano: 04.06.2012 | Komentarze 7

Grupa rowerzystów ze "Szczecina na Rowerach" sympatyzująca z "Rowerowym Szczecinem" postanowiła również wziąść udział w święcie cyklicznym Sternfahrt 2012 w Berlinie. Jako ta słabsza część do Oranienburga dotaliśmy samochodami, a stamtąd pod wodzą Krzysztofa zwanego Benaskiem do Berlina na rowerkach...

Po przyjeździe do Oranienburga przygotowujemy rowery... © jewti


Zamieszczamy na nich flagi polskie i szczecińskie ,aby było nas widać w tłumie rowerzystów.... © jewti


Po przygotowaniu rowerów znalazł się jeszcze czas na kawkę serwowaną przez przemiłych gospodarzy Ewę i Krzysztofa... © jewti


Po smakowitej kawce udaliśmy się na dworzec w Oranienburgu - miejsce zbiórki...z minuty na minutę było nas coraz więcej... © jewti


Pamiątkowe zdjęcie grupki "Szczecina na Rowerach" i w drogę do Berlina.... © jewti


w drodze do Berlina... © jewti


w drodze do Berlina... © jewti


i nagle okazało się że Siwobrody jednak coś przemycił.... © jewti


co szybko załyważyła Basieńka krzycząc... daj łyka... © jewti


Przejazd skutecznie był zabezpieczany przez patrole policyjne, a kierowcy stali karnie czekając aż rowerzyści przejadą.... © jewti


zaczęło robić się coraz cieplej i poniektórzy zaczęli się rozbierać.... © jewti


Benasek i Siwobrody rozgrzani na trasie.... © jewti


Po trasie przybywało nas coraz więcej i już zaczynał się tworzyć korek rowerowy.... © jewti


Dzięki naszy flagom bez trudu mogliśmy odnaleść się w tym tłumie.... © jewti


Trasę umilała nam muzyka nadawana z rozgłośni rowerowych... © jewti


Trendix na trasie © jewti


Kjacek i Rudzielec na trasie... © jewti


na trasie w Berlinie... © jewti


rowerki były różne... © jewti


nasza grupa na trasie była widoczna... © jewti


na trasie w Berlinie... © jewti


Benasek w akcji foto.... © jewti


na trasie w Berlinie... © jewti


w akwarium też można.... © jewti


porządku na trasie pilnowali organizatorzy.... © jewti


o nasze bezpieczeństwo dbały liczne mobilno-rowerowe patrole ratowników.... © jewti


najbardziej spodobały mi się trójkołowce - może już czas pomyślec o takim... © jewti


chwila przerwy i koncert na instrumentach perkusyjnych... © jewti


docieramy do celu naszej eskapady i Rudzielec nawiązuje kontakt telefoniczny z grupą RS celem ustalenia spotkania...."Grab Ja Oka jak mnie słyszysz"" © jewti


"Ja Grab...Oka słyszę cię słabo ale dobrze widzę" jesteśmy przy armatach... © jewti


po chwili spotykamy się z grupą rowerzystek i rowerzystów z RS którzy przyjechali z Eberswalde niektórzy rowerami całą noc ze Szczecina...ale jak widac zadowoleni.... © jewti


na twarzy Rowerzystki nie widac zmęczenia a tylko uśmiech....ach gdyby nie ten deszcz to wracałabym rowerkiem do Szczecina... © jewti


udajemy się pod Bramę Branderburską co by potwierdzić, że Berlin został przez nas zdobyty na rowerach... © jewti


w czymś taki to i deszcz nie straszny... © jewti


chwilę zatrzymujemy się na pikniku rowerowym... © jewti


i do swoich coby się pożegnać... © jewti


Monter ten przygotowany jest na każdą okoliczność... © jewti


Jeszcze tylko koleżeńska pomoc... © jewti


a taki był ladniutki..... © jewti


Krótka narada do Oranienburga pociągiem czy na kołach...dziewczyny decydują mamy niedosyt ...jedziemy rowerkami... © jewti


wspólne zdjęcie .... © jewti


i wzdłuż muru berlińskiego do kwatery... © jewti


po drodze mijamy chińską padogę... © jewti


zaliczamy turecki kebap... © jewti


i pod wodzą Benaska do Oranienburga... © jewti


gdzie czeka na nas gorąca kawa przygotwana przez przesympatyczną Ewę... © jewti



Wszyscy wspominamy taniec godowy żurawia wykonany przez Siwobrodego.... © jewti


Nie wiem czy go raczył Benasek przez dwa dni, ale to musiało mieć niezłego kopa...Siwobrody opowiadał nam, że wczoraj był w wielu egzotycznych krajach i to rowerkiem, a wrócił pociągiem....


W naszej wyprawie wzięli udział
1 Benasek nizastąpiony przewodnik i tłumacz
2 Beata Jaszkowa
3 Rudzielec
4 Siwobrody
5 Marcin
6.Kjacek
7 Trendix z synem
8.Jewti
9 Jaszek który ze Szczecina przyjechał rowerem zaliczył ponad 200km....

W imieniu całej grupy składam serdeczne podziękowania przeuroczym gospodarzom Ewie i Krzyśkowi /nie mylić z Siwobrodym/ za gościnę i gorącą kawkę.
Było super nawet deszcz się nam podobał...
Do następnego razu....


Wszystkie zdjęcia tutaj Opis linka





Komentarze
Trendix
| 21:47 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj jewti super relacja, na taką czekałem :)
siwobrody
| 20:10 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj Ciekawa relacja.
Gdy czytałem , miałem odczucie jakbym tam był.
O kurcze , własnie się doczytałem z jednak tam byłem .... ech ta skleroza.
R102 | 17:20 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj hmmm... rozumiem, że ten ból głowy, który nie minął do dziś, to efekt "daj łyka" ;)))))
benasek
| 16:56 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj Ojczyznę zaczynam sobie coraz bardziej kojarzyć ze Szczecinem!
Impreza? Super, tylko jak się wszyscy rozkręcili to się właśnie zakonczyła...
Było zaje.. fajnie! Dzięki za towarzystwo, pozdrawiam.
rowerzystka
| 16:10 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj Leszku, Ty i trójkołowiec..., chyba tylko dla lansu :)
tunislawa
| 10:40 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj podjechaliście autkiem , a i tak sporo kilometrów ! Duży ten Berlin , nie?
Trendix
| 09:08 poniedziałek, 4 czerwca 2012 | linkuj Leszek ja jechałem na skróty ma troszkę mniej :) czekam na relacje i zdjęcia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]