Info
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Lipiec2 - 9
- 2014, Czerwiec10 - 42
- 2014, Maj17 - 27
- 2014, Kwiecień12 - 56
- 2014, Marzec3 - 13
- 2013, Listopad5 - 28
- 2013, Październik9 - 38
- 2013, Wrzesień11 - 36
- 2013, Sierpień23 - 48
- 2013, Lipiec22 - 2
- 2013, Czerwiec18 - 73
- 2013, Maj20 - 68
- 2013, Kwiecień15 - 40
- 2012, Listopad6 - 52
- 2012, Październik8 - 51
- 2012, Wrzesień11 - 32
- 2012, Sierpień12 - 32
- 2012, Lipiec16 - 47
- 2012, Czerwiec13 - 46
- 2012, Maj13 - 9
- 2012, Kwiecień6 - 9
- 2012, Marzec2 - 5
- 2011, Październik3 - 4
- 2011, Wrzesień11 - 13
- 2011, Sierpień12 - 0
- 2011, Lipiec12 - 0
- 2011, Czerwiec14 - 1
- 2011, Maj8 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 0
- 2010, Lipiec5 - 0
- 2010, Czerwiec10 - 0
- 2009, Sierpień6 - 0
- 2009, Kwiecień1 - 0
- 2008, Maj1 - 0
- 2007, Czerwiec1 - 0
- 2007, Kwiecień1 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Czerwiec5 - 0
- 2005, Sierpień16 - 3
- 2005, Lipiec11 - 0
- 2005, Czerwiec3 - 0
- 2005, Maj4 - 0
- 2004, Listopad2 - 0
- 2004, Październik2 - 0
- 2004, Wrzesień3 - 0
- 2004, Sierpień18 - 0
- 2004, Lipiec9 - 0
- 2004, Czerwiec7 - 0
- 2004, Maj3 - 0
- 2004, Kwiecień10 - 0
- 2003, Wrzesień7 - 0
- 2003, Sierpień13 - 0
- 2003, Lipiec3 - 0
- 2003, Czerwiec7 - 0
- 2003, Maj4 - 0
- 2003, Kwiecień16 - 0
- 2001, Wrzesień1 - 0
- 2001, Sierpień13 - 0
- 2001, Lipiec8 - 0
- 2001, Maj4 - 0
- 2001, Kwiecień11 - 0
Wrzesień, 2013
| Dystans całkowity: | 834.11 km (w terenie 92.00 km; 11.03%) |
| Czas w ruchu: | 46:42 |
| Średnia prędkość: | 17.86 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 57.40 km/h |
| Suma podjazdów: | 8384 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 150 (95 %) |
| Maks. tętno średnie: | 123 (78 %) |
| Suma kalorii: | 37673 kcal |
| Liczba aktywności: | 11 |
| Średnio na aktywność: | 75.83 km i 4h 14m |
| Więcej statystyk | |
- DST 3.52km
- Czas 00:09
- VAVG 23.47km/h
- VMAX 30.50km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 119 ( 75%)
- HRavg 109 ( 69%)
- Kalorie 170kcal
- Podjazdy 22m
- Sprzęt Specialized Rubaix Comp
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka przed maratonem ŻuławyWkoło
Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 02.10.2013 | Komentarze 0
Gniazdowo - Ostaszewo rozgrzewka przed maratonem
/2196375
- DST 68.59km
- Czas 02:41
- VAVG 25.56km/h
- VMAX 39.30km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 150 ( 95%)
- HRavg 123 ( 78%)
- Kalorie 3603kcal
- Podjazdy 229m
- Sprzęt Specialized Rubaix Comp
- Aktywność Jazda na rowerze
ŻuławyWkoło - maraton
Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 02.10.2013 | Komentarze 3
ŻuławyWkoło po raz trzeci…
Start w maratonie ŻuławyWkoło wszedł już na stałe do kalendarza teamu „Szczecin na Rowerach”… szczecińska ekipa to jedna rowerzystka i czterech rowerzystów… tym razem zmieniona została trasa jak również miejsce startu i mety co na pewno korzystnie wpłynęło na przebieg maratonu…
W maratonie wystartowało 386 rowerzystek i rowerzystów…jak zwykle pół trasy było pod wiatr no i oczywiście połowa z wiaterkiem… organizacja maratonu jak zwykle superaśna …. no i te bufety…
Ekipa przed wyruszeniem do Ostaszewa
© jewti
Team Szczecin na Rowerach przed startem
© jewti
Ostaszewo - miejsce startu
© jewti
Ewa w oczekiwaniu na start
© jewti
Start w Ostaszewie
© jewti
Leszek na trasie
© jewti
Na trasie maratonu
© jewti
Ewa i Tomek na trasie
© jewti
Ewa dzielnie reprezentowała płeć piękną Szczecina na Rowerach
© jewti
Tomek na trasie maratonu
© jewti
Chwila wytchnienia
© jewti
Na słodkim bufecie
© jewti
Punkt pomiaru czasu na mecie
© jewti
Wręczenie medali
© jewti
Leszek i jego trofeum
© jewti
Odpoczynek na mecie
© jewti
Tradycyjny makaronik
© jewti
Medal ŻuławyWkoło
© jewti
Meta maratonu umiejscowiona była w Gniazdowie gdzie również odbywały się dożynki gminne…można było dodatkowo za symboliczną złotówkę spróbować miejscowych specjałów jaki i wspaniałej czerwonej oranżady…były również tańce… hulanki i swawole…
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Dożynki Gminy Ostaszewo w Gniazdowie
© jewti
Wydawało się nam, że ze Szczecina jesteśmy tylko my, a tu niespodzianka Misiaczowa z Misiaczem…
Misiaczowa z Misiaczem
© jewti
Na tegorocznej trasie było bardzo dużo charakterystycznych dla Żuław domów podcieniowych…
Dom podcieniowy w Gniazdowie
© jewti
W drodze powrotnej do Szczecina zawitaliśmy do Muzeum Wolkswagena w Pępowie http://vwmuseum.pl/pl/ …miejsce to polecali w swoich relacjach na BS Asia i Marek… miejsce warte odwiedzenia…
Muzeum VW - Galeria Pępowo
© jewti
Popularny "Garbus"
© jewti
Garbus Cabrio...miałem takego tylko z 1964 roku
© jewti
Słynny "Ogórek"
© jewti
Camper VW
© jewti
Wnętrze campera
© jewti
Kupelwagen
© jewti
Kultowa Jedynka
© jewti
Cafebus VW
© jewti
Co dobre szybko się kończy… żegnamy przemiłego gospodarza z którym dużo podyskutowałem na tematy VW ponieważ jestem jego fanem …pierwszego VW-ija miałem w 1974 roku był to model VW Garbus Cabrio z 1964 roku…jedyny egzemplarz na ówczesne czasy w Szczecinie… dzisiaj żałuję że go sprzedałem… i do tej pory
jeżdżę Volkswagenami….
Wszystkie zdjęcia z maratonu ŻuławyWkoło
Wszystkie zdjęcia z Muzeum VW
/2196375
- DST 107.96km
- Czas 05:24
- VAVG 19.99km/h
- VMAX 43.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- HRmax 150 ( 95%)
- HRavg 115 ( 73%)
- Kalorie 5195kcal
- Podjazdy 1098m
- Sprzęt Specialized Rubaix Comp
- Aktywność Jazda na rowerze
Trasą Gotyckich Zamków - Malbork-Sztum-Kwidzyń-Gniew
Sobota, 28 września 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 3
Szlakiem Gotyckich Zamków… Malbork-Sztum-Kwidzyń-Gniew
Tradycyjnie już po raz trzeci startujemy w maratonie ŻuławyWkoło...
postanowiliśmy wykorzystać również ten wyjazd na poznanie uroków tych terenów… Tym razem wybór padł na przejechanie trasą Zamków Gotyckich… Malbork-Sztum-Kwidzyń-Gniew.
W piątek teleportacja samochodowa do miejsca naszego czasowego stacjonowania… wybraliśmy uroczy zakątek Jeziorna Osada...położony tuż przy drodze prowadzącej do Malborka… miejsce urocze ciche i spokojne, a gospodarze przyjaźnie nastawieni do rowerzystów… cena również przystępna 75 zł ze śniadaniem za osobo/dobę… warunki socjalne bardzo dobre..
Po drodze obiadek w Canpolu w okolicach Czułchowa….
Teleportacja na Żuławy
© jewti
Canpol koło Czułchowa
© jewti
Wnętrze restauracji w Canpolu
© jewti
Hipcio w mini ZOO - Canpol
© jewti
Po zjedzeniu obiadku dalej w drogę… troszkę nam moczyło rowerki…ale też dane było nam podziwiać wspaniałą tęczę …
Tęcza po drodze
© jewti
Wieczorkiem przybyliśmy na miejsce …w miejscowej karczmie uzupełniliśmy izotoniki przegryzając co nieco…omówiliśmy jutrzejszą trasę i do łóżeczka…
Jeziorna Osada
© jewti
Karczma w Jeziornej Osadzie
© jewti
Obudziły na promienie wschodzącego słońca…co oznaczało czas na wstawanie … śniadanko… i w trasę…
Poranek był przepiękny…ale troszkę chłodno… 
Poranek w Jezorniej Osadzie
© jewti
Tutaj były nasze pokoje
© jewti
Jeziorna Osada miejsce grilowe
© jewti
Karczma w Jeziornej Osadzie
© jewti
Śniadanko w karczmie
© jewti
Po śniadaniu zwiedziliśmy powozownię i stadninę w Jeziornej Osadzie…Tomek próbował dosiąść siodła ale bez pomocy się nie obyło… to nie to co na sidełko rowerowe…
Powozownia w Jeziornej Osadzie
© jewti
Tomek z Ewą
© jewti
Tomek próbuje dosiąść siodła
© jewti
Udało się , ale teraz trzeba zejść a to nie takie łatwe
© jewti
Stadnina w Jeziornej Osadzie
© jewti
Koniki w stadninie
© jewti
Historia naszeg rolnictwa
© jewti
Jeziorna Osada to miejsce gdzie można przyjechać większą grupą ….miejsca noclegowe są w pokojach lub domkach można również zamówić imprezę integracyjną…
Teren Jeziornej Osady
© jewti
Czas na zebranie się w trasę… na rowerki i po ośmiu kilometrach jesteśmy już na podzamczu Zamku w Malborku
Zostawiamy rowerki na bezpłatnym strzeżonym parkingu rowerowym i z przewodnikiem na zwiedzanie zamku…
Parking rowerowy na terenie zamku
© jewti
Most na rzece Nogat
© jewti
Zamiek Malbork
© jewti
Podzamcze zamku
© jewti
Zamek Malbork
© jewti
Fosa zamkowa
© jewti
Główna brama zamkowa
© jewti
Brama w Zamku Malbork
© jewti
Na dziedzińcu zamkowym
© jewti
Zamek Malbork
© jewti
Dziedziniec zamkowy
© jewti
Armata zamkowa
© jewti
Zwiedzamy zamek
© jewti
Wnętrza zamkowe
© jewti
Wnętrza zamkowe
© jewti
Wnętrza zamkowe
© jewti
Wnętrza zamkowe
© jewti
Zwiedzamy również wystawę zamkową poświęconą bursztynowi…podziwiając przepiękne wyroby starodawne i te współczesne…
Zwiedzmy wystawę bursztynu
© jewti
Okazy bursztynu
© jewti
Wyroby z bursztynu
© jewti
Po bursztynach czas na zbrojownię…
Wystawa - zbrojownia
© jewti
Wystawa - zbrojownia
© jewti
Wystawa - zbrojownia
© jewti
Wystawa - zbrojownia
© jewti
Po zbrojowni dalsze zwiedzanie zamku i wyjście podziemiami na parking do rowerków…
Zamek Malbork
© jewti
Studnia na dziedzińcu zakowym
© jewti

Kaplica zamkowa
© jewti
Refrektarz
© jewti
Podziemia zamkowe
© jewti
Podziemia zamkowe
© jewti
Po odebraniu rowerów udajemy się wzdłuż rzeki Nogat do Sztumu … od stronu Nogatu również jest piękny widok na zamek… za mostem chwilę zatrzymujemy się i obserwujemy zmagania załóg smoczych łodzi…
Zamek Malbork
© jewti
Zamek Malbork
© jewti
Rzeka Nogat
© jewti
Smocze łodzie
© jewti
Zwycięska załoga smoczych łodzi
© jewti
Nie czekamy już na wręczenie nagród dla zwycięskiej załogi smoczych łodzi tylko dalej w trasę do Sztumu…
Zamek Sztum
nie jest tak okazały jak w Malborku ale warto go również zobaczyć….
Brama wjazdowa do Zamku Sztum
© jewti
Dziedziniec Zamku Sztum
© jewti
Zamek w Sztumie
© jewti
Po zwiedzeniu zamku w Sztumie kierunek Kwidzyń i następny zamek… po drodze troszkę nas zmoczyło… ale najważniejsze, że mamy pogodę ducha i jedziemy dalej…
W Kwidzyniu na zamku impreza rowerowa …Puchar Polski MTB
Zamek Kwidzyń
Zamek Kwidzyń
© jewti
Zamek Kwidzyń
© jewti
Zamek Kwidzyń
© jewti
Zamek Kwidzyń
© jewti
Puchar Polski MTB
© jewti
Puchar Polski MTB
© jewti
Puchar Polski MTB
© jewti
Trochę dziwnie wyglądamy z naszymi szosami tam gdzie same MTB …po chwili zbieramy sie drogę do następnego zamku…
Trochę dziwnie wyglądamy z tymi szosami tam gdzie same MTB
© jewti
Z Kwidzynia przez most na Wiśle jedziemy do miejscowości Gniew mijając po drodze Rzym i Betlejem
Most na Wiśle
© jewti
Panorama Wisły
© jewti
Niedaleko do Rzymu
© jewti
Mijamy Betlejem
© jewti
Mimo że to są Żuławy to są I górki po pokonaniu górek docieramy do miejscowości Gniew gdzie mamy kolejny zamek…
Zamek Gniew

Zamek Gniew
© jewti
Na podzamczu zamku
© jewti
Na dziedzincu zamku Gniew
© jewti
Zamek Gniew
© jewti
Zbrojownia zamkowa
© jewti
Zbrojownia
© jewti
Zamek Gniew
© jewti
Na pdzamczu jest hotel i restauracja
© jewti
Z Gniewa pognaliśmy asfalcikami do Jeziornej Osady… na miesce dojechaliśmy wieczorkiem… po izotoniku i lulu do łóżeczka…jutro start na Żuławy Wkoło…
Warto było zobaczyć te zamki….
Wszystke zdjęcia z wycieczki
/2196375
- DST 114.46km
- Teren 15.00km
- Czas 06:13
- VAVG 18.41km/h
- VMAX 45.90km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 135 ( 85%)
- HRavg 102 ( 64%)
- Kalorie 3680kcal
- Podjazdy 1111m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowe Przywitanie Jesieni a zarazem Pożegnanie Lata - dzień drugi
Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 25.09.2013 | Komentarze 4
Ognisko płonęło do prawie do północy….chciałoby się posiedzieć dłużej, ale jutro przed nami jeszcze stówka… czas na odpoczynek w ogrzanych pokoikach….Pani Dorota włączyła nam ogrzewanie…było ciepełko… luksusik…
Pobudka ok siódmej …śniadanko…kawusia …pakowanie sakw i na trasę:
Piasek-Krzymów-Stoki-Chojna-Rurka-Grzybno-Swobnica-Banie-Lubanowo-Rożnowo-Borzym-Chwarstnica-Sobieradz-Gardno-Wysoka Gryfińska-Radziszewo-Podjuchy-Szczecin
Na dzień dobry od razu pod górkę ok 5,5 km ale później już do Chojny było z górki…
Zwiedziliśmy Chojnę i kierunek Swobnica… gdzie zwiedzamy ruiny Zamku Joannitów
… i dalej DDR-ką w stronę Gryfina z przerwą na kawę w Baniach…za Lubanowem obieramy kierunek na Chwarstnicę dalej Gardno i Szczecin…
Trasa przyjemna znikomy ruch samochodowy no i ta droga rowerowa ze Swobnicy do Lubanowa to luksusik i perełka u nas jedzie się bezkolizyjnie ok 15 km …powstały także wiaty i ławy do odpoczynku oraz drewniany most… w połowie trasy odpoczywamy nad jez. Długie w Baniewicach …
Do Szczecina docieramy ok godz. 16:30 
Wspólne śniadanko
© jewti
Obiekt Leśniczówka
© jewti
Już spakowni i gotowi do startu
© jewti
Który silniejszy
© jewti
Leśniczówka Piasek
© jewti
Nad stawem w Leśniczówce
© jewti
Papugarnia w Leśniczówce
© jewti
Przed nami 5,5 km pod górkę
© jewti
Stąd już było z górki
© jewti
Dylemat skrótem czy asfaltem...wybieramy asfalcik
© jewti
Kościół w Krzymowie
© jewti
Żórawie napotkane po trasie
© jewti
Kościół w Chojnie
© jewti
Teren byłego lotniska AR
© jewti
Cmentarz wojenny w Chojnie
© jewti
Brama Swiecka w Chojnie
© jewti
Mury obronne w Chojnie
© jewti
Ratusz w Chojnie
© jewti
Pomnik Jana Pawła II w Chojnie
© jewti
Brama Barnkowska w Chojnie
© jewti
Dawny budynek sztabu WOP
© jewti
Jesień na trasie
© jewti
Zamek Joannitów w Swobnicy
© jewti
Na DDRce ze Swobnicy do Lubanowa
© jewti
Jez. Długie - Baniewice
© jewti
Herbatka Pawła
© jewti
Zerwany mostek w Borzymiu
© jewti
DDRka w Szczecinie
© jewti
Szukając oznak jesieni, a nie było ich za wiele przekręciliśmy korba w sumie 268,76 km…dzięki wszystkim uczestnikom wyprawy za wspaniałe towarzystwo na trasie…
Wszystkie zdjęcia z wyprawy...
/2196375
- DST 154.30km
- Teren 20.00km
- Czas 07:29
- VAVG 20.62km/h
- VMAX 45.40km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 7419kcal
- Podjazdy 1098m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowe Przywitanie Jesieni a zarazem Pożegnanie Lata - dzień pierwszy
Sobota, 21 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 6
Rowerowe Powitanie Jesieni a zarazem Pożegnanie Lata…taką imprezę rowerowo-sakwiarską wspólnie ze Zbyszkiem wymyśliliśmy na ten weekend…
Wrzuciłem temat na forum RS jak również na facebooka…impreza dwudniowa z noclegiem w Leśniczówce Piaski…
Udział w imprezie zadeklarowali Jarek; Paweł i Piotrek /tylko w pierwszym dniu/…
Nie jest źle będzie nas czwórka…a w pierwszy dzień piątka…
Trasa zaplanowana…noclegi załatwione…prognoza pogody super…no to w drogę…
O godzinie 08:00 spotkanie części ekipy przy fontannach, a o 08:30 cała ekipa spotkała się na rondzie Hakena…krótkie omówienie trasy…fotka i w drogę…
Ekipa na Rondzie Hakena
© jewti
Dzisiejsza trasa to głównie przejazd ścieżkami rowerowymi w Niemczech…częściowo szlakiem Oder-Nise..
Trasa: Szczecin-Przecław-Kołbaskowo-Rossow-Gartz-Schwedt-Criewen-Hohensaten-Oderberg-Liepe-Niederfinow-Brlaitz-Schffmuhle-Hohenwutzen-Osinów-Cedynia-Piasek w planach do przekręcenia ok 150 km.
Głównym celem jest oczywiście podnośnia statków w Niedorfinow
Po trasie zaliczamy oczywiście Schwedt gdzie tradycyjnie uzupełniamy kalorie lodami… i dalej w trasę…
Główny cel osiągamy ok. godziny piętnastej … ponad godzinę zwiedzamy podnośnię…posilamy się fiszbułą i w stronę granicy do Osinowa…po drodze przystanek przy Górze Czicibora w Cedyni…
Zakupy izotoników i kiełbasek na wieczorne ognisko i kierunek „Leśniczówka Piasek” do miejsca noclegu przybyliśmy ok godz. 19:30 zakwaterowanie ….zwiedzenie miejscowego „muzeum”…i noce rozmowy Polaków przy ognisku…kiełbaskach i izotonikach…
Na granicy w Rosówku
© jewti
Na ścieżce rowerowej
© jewti
Barka na Odrze
© jewti
Na trasie
© jewti
Jeszcze wszyscy dają radę
© jewti
Parking rowerowy w Schwedt
© jewti
Uzupełniamy kalorie
© jewti
Towarzystwo w Schwedt
© jewti
Na trasie w Schwedt
© jewti
Na trasie Oder-Nise
© jewti
Mała marina po trasie
© jewti
Śluza w Hohensaten
© jewti
Zjeżdżamy ze Szlaku Oder-Nise
© jewti

Paweł ma dylemat ...jabłka czy śliwki
© jewti
Młocarnia na trasie
© jewti
Na trasie do Liepe
© jewti
Kanał Finow
© jewti
Podnośnia statków w Niederfinow
© jewti
Jeszcze w piątkę
© jewti
W drodze na podnościę
© jewti
Na górze podnośni
© jewti
Na podnośni
© jewti
Stoatki na podnośni
© jewti
Widok z podnośni
© jewti
Podnośnia statków w Niederfinow
© jewti
Fiszbuła w Niederfinow
© jewti
Na trsie było i tak
© jewti
Góra Czcibora
© jewti
Akcenty jesieni
© jewti
Zakwaterowanie w leśniczówce Piasek
© jewti
W miejscowym muzeum
© jewti
W muzeum w leśniczówce
© jewti
Muzeum
© jewti
Zwiedzamy muzeum
© jewti
A nam się udało parę fotek zrobić
© jewti
Przygotowanie kiełbasek
© jewti
Rozmowy przy kiełbaskach i izotonikach
© jewti
Podczas naszych wieczornych rozmów przy izotonikach okazało się że dla Jarka i Pawła to pierwsza taka wyprawa sakwiarska jak i również życiowe rekordy przejechanych kilometrów w ciągu dnia… no tak od czegoś trzeba zacząć i posmakować ….a dalej to już samo przyjdzie….to trochę jak narkotyk…uzaleznia…
Wielkie brawa dla Jarka i Pawła…
/2196375
- DST 19.18km
- Czas 00:40
- VAVG 28.77km/h
- VMAX 57.40km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 990kcal
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlakiem Orlich Gniazd IV etap Oświęcim - Brzezinka
Piątek, 13 września 2013 · dodano: 18.09.2013 | Komentarze 5
Dzisiaj dość wcześnie wstaliśmy i zaraz po śniadaniu pakowanie i wyjazd na teren Obozu Koncentracyjnego w Oświęcimiu…
Postanowiliśmy wejść z pierwszą grupą…co się nam udało… zwiedziliśmy również teren Obozu Koncentracyjnego w Brzezińce…
Obóz Zagłady Auschwitz - Birkenau
Poranny wyjazd
© jewti
Obóz Koncentracyjny Oświęcim
© jewti
Obóz Koncentracyjny Oświęcim
© jewti
Obóz Koncentracyjny Oświęcim
© jewti
Obóz Koncentracyjny Oświęcim
© jewti
Sciana śmierci
© jewti
Blok śmierci nr 11
© jewti
Cela Sw. Maksymiliana Kolbe
© jewti
Komory gazowe i krematorium w Oświęcimiu
© jewti
Komora gazowa
© jewti
Piece krematoryjne
© jewti
Tutaj wykonano wyrok na komendancie obozu Rudolfie Hessie
© jewti
Obóz Zagłady Birkenau
© jewti
Wagon na rampie selekcyjnej w Brzezińce
© jewti
Pozostałości po spalonych barakach
© jewti
Ruiny wysadzonych komór gazowych i krematorium w Birkenau
© jewti
Baraki w obozie kobiecym w Birkenau
© jewti
Kuchnia obozowa
© jewti
Wóz życia
© jewti
Baraki w obozie męskim w Birkenau
© jewti
Wnętrze baraku
© jewti
Bram główna Obozu w Brzezińce
© jewti
Pomnik w Brzezińce
© jewti
Rampa przed pomnikiem
© jewti
Po zwiedzeniu Obozów Zagłady przygnębieni pojechaliśmy na dworzec PKP w Oświęcimu i dalej pociągiem do Częstochowy….
Przed dworcem w Oświęcimiu
© jewti
Częstochowa
© jewti
Pomnik ks. Jerzego Popiłuszki w Częstochowie
© jewti
Ostatnia górka i na parking po samochód
© jewti
Po przybyciu do Częstochowy odbiór samochodu i teleportacja do Szczecina…
Podsumowując nasz wyjazd to przekręciliśmy korbą 308 km zwiedziliśmy 19 warowni i zamków na Szlaku Orlich Gniazd oraz dwa Obozy Zagłady
pomimo zróżnicowanej pogody wprawdzie jeden dzień deszczowy i dużej ilości podjazdów warto było wybrać się na ten szlak aby poobcować trochę z historią naszego narodu….
Nie jest to łatwy szlak …wymaga dobrego przygotowania kondycyjnego… z noclegami nie ma problemu hotele, zajazdy, agroturystyka dla chętnych również pola namiotowe… polecamy ten szlak … naprawdę warto
Dziękuję również moim współtowarzyszom podróży Tomkowi i Zbyszkowi za to, że dzielnie znosili trudy naszej wspaniałej wędrówki..
Wszystkie zdjęcia z IV etapu...
- DST 94.49km
- Teren 10.00km
- Czas 05:57
- VAVG 15.88km/h
- VMAX 53.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 4558kcal
- Podjazdy 1113m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlakiem Orlich Gniazd III etap Ojców-Kraków-Oświęcim
Czwartek, 12 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 3
Nocleg w przytulnej agroturystyce … poranna herbatka…przedyskutowanie trasy i co najważniejsze nie pada…przez poranną mgłę przebija się słoneczko… w prognozie na dzisiaj słoneczko i sprzyjający wiaterek …no i do Krakowa cały czas z górki….
Pakujemy sakwy… żegnamy przemiłą właścicielkę i w trasę na trzeci etap naszej wyprawy…
Rezygnujemy ze zwiedzania Wieliczki na korzyść Oświęcimia…
Dzisiejsza trasa: Ojców-Korzkiew-Trojanowice-Kraków-Piekary-Liszki-Alwernia-Libiąż-Oświęcim
Przytulna agroturystyka w Ojcowie miejsce naszego noclegu
© jewti
Czas na start do III etapu
© jewti
Zjeżdżamy do centrum Ojcowa … ruiny Zamku Ojców
Zamek w Ojcowie
© jewti
Zamek Ojców
© jewti
i podziwiamy drewnianą zabudowę Ojcowa…
Drewniana zabudowa Ojcowa
© jewti
Centrum Ojcowa
© jewti
Jadąc wąską uliczką docieramy do skały zwanej Bramą Krakowską 
Uliczki w Ojcowie
© jewti
Przed Bramą Krakowską
© jewti
Brama Krakowska
© jewti
rzut oka na formę skalną zwaną Rękawicą 
Forma skalna zwana rękawicą
© jewti
i dalej szlakiem czewronym do miejscowości Krzokiew gdzie znajduje się kościół obronny i odrestaurowany zamek.
Szlak czerwony
© jewti
Na trasie do Korzkiewia
© jewti
Niestety aby dojechać do kościoła w Korzkiewiu musimy pokonać stromą górkę …która nas zmogła i trzeba było zsiąść z rowerków i dalej na piechotkę, ale z rowerkami…
Kapliczka w drodze do kościoła
© jewti
Ta górka nas zmogła
© jewti
Koścół Obronny Korzkiew
Kościół obronny Korzkiew
© jewti
Kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela
© jewti
Zjeżdżając ostrożnie ze stromej górki zaliczamy następne wzniesienie na którym znajduje się odrestaurowany Zamek Korzkiew
Zamek udostępniony jest przez obecnych właścicieli do zwiedzania bezpłatnie… na zamku jest część hotelowa i można organizować różne imprezy…
My skorzystaliśmy z tej okazji i odbyliśmy posiedzenie Rady Starszych "Szczecina na Rowerach"
Zamek Korzkiew
© jewti
Zamek Korzkiew
© jewti
Zamek Korzkiew część hotelowa
© jewti
Dziedziniec zamkowy
© jewti
Wewnątrz zamku
© jewti
Sala rycerska
© jewti
Sala biesiadna
© jewti
Posiedzenie Rady Starszych "Szczecina na Rowerach" - Zamek Korzkiew
© jewti
Pamiątkowa fotka przed Zamkiem Korzkieiw i w drogę do Krakowa
© jewti
Do Krakowa już niewiele nam zostało i to ciągle z górki … powinniśmy dotrzeć na stare miasto około godziny dwunastej, aby wysłuchać hejnału z wieży Kościoła Mariackiego…
Do Krakowa to już z górki
© jewti
Po wysłuchaniu hejnału zwiedzmy rynek, sukiennice i Kościół Mariacki …
"Szczecin na Rowerach" w Krakowie
© jewti
Kościół Mariacki
© jewti
Ołtarz w Kościele Mariackim
© jewti
Organy w Kościele Mariackim
© jewti
Ołtarz Wita Stwosza
© jewti
Uliczki Krakowa
© jewti
Krakowskie gołębie
© jewti
Na krakowskim rynku
© jewti
Na krakowskim rynku
© jewti
Na krakowskim rynku
© jewti
Krakowskie Sukiennice
© jewti
Sklepiki w sukiennicach
© jewti
Krakowskie dorożki
© jewti
Krakowska fontanna
© jewti
Pomnik Adama Mickiewicza
© jewti
Powóż Poczty Polskiej
© jewti
Przed teatrem
© jewti
Na rynku posilamy się krakowskim chrupiącymi preclami i na Wawel…
Krakowskie precle
© jewti
Jedziemy drogą rowerową ulicą Grodzką gdzie znajduje się Panteon Narodowy miejsce spoczynku najwybitniejszych twórców narodowej sztuki, kultury i nauki w Kościele Sw. Piotra i Pawła…
Panteon Narodowy
© jewti
Jadąc dalej krakowskimi uliczkami docieramy do podnóża Wawelu…

Podnoże Wawelu
© jewti
Dzięki uprzejmości Panów Strażników ze Straży Wawelskiej zostawiamy rowerki w pomieszczeniach straży i udajemy się na zwiedzanie…
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Królewski_na_Wawelu]Zamek Królewski na Wawelu[/url]
Zamek Królewski na Wawelu
© jewti
Królewska Katedra na Wawelu
© jewti
W Katedrze złożono szczątki bohaterów narodowych i najbardziej zasłużonych Polaków…
Król Polski Jan Sobieski
© jewti
Książe Józef Poniatowski
© jewti

Tadeusz Kościuszko
© jewti
Marszałek Józef Piłsudzki
© jewti
Sarkofag Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii
© jewti
Dalej udaliśmy się na dziedziniec zamkowy kontynując zwiedzanie Wawelu…
Wejście na dziedziniec zamkowy
© jewti
Na dziedzińcu zamkowym
© jewti
Chwila relaksu podczas zwiedzania
© jewti
Tomek nabiera sił w Czakramie Wawelskim
© jewti
Miniatura Wawelu
© jewti
Pamiątkowa fotka u bram Wawelu
© jewti
Po zwiedzeniu Wawelu udajemy się Wiślaną Magistralą Rowerową w stronę Oświęcimia…
Smok Wawelski
© jewti
Widok na Wisłę
© jewti
Wzdłuż Wisły
© jewti
Klasztor Norbertanek
© jewti
Kopiec Kościuszki
© jewti
Wiślana Magistrala Rowerowa
© jewti
Gondole na Wiśle
© jewti
Po drugiej stronie Wisły
© jewti
DDR-ka wzdłuż Wisły
© jewti
Piekary Klasztor
© jewti
Wieczorkiem docieramy do Oświęcimia I lokujemy się w przytulnym hoteliku Pierrot… wieczorny spacerek i na zasłużony odpoczynek…
Oświęcim Miasto Pokoju
© jewti
Oświęcim Miasto Pokoju
© jewti
Dzień dzisiejszy to mnóstwo zwiedzania szczególnie w Krakowie…pogoda nam dopisała cały czas towarzyszyło nam słoneczko… było super…a wrażenia że ho…ho…było troszkę pod górkę, ale do tego zdołaliśmy się już przyzwyczaić…
Wszystkie zdjęcia z III etapu Szlakiem Orlich Gniazd Ojców-Kraków-Oświęcim
/2196375
- DST 90.83km
- Teren 24.00km
- Czas 06:27
- VAVG 14.08km/h
- VMAX 54.70km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 4392kcal
- Podjazdy 1412m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlakiem Orlich Gniazd etap II Ogrodzieniec -Ojców
Środa, 11 września 2013 · dodano: 16.09.2013 | Komentarze 4
Po dobrej kolacyjce w Oberży pod Czarnym Psem w Ogrodzieńcu zasłużony sen…rano przy kawce przedyskutowaliśmy dzisiejszą trasę, którą też trzeba było dostosować do dzisiejszej pogody…
Zazdroszczono nam pogody w pierwszym dniu i stało się... pogoda stabilna... w prognozach ciągły opad deszczu...jak mawiają nie ma złej pogody – tylko są nieprzygotowani rowerzyści... ubieramy kurteczki przeciw deszczowe i w drogę na następny etap Szlaku Orlich Gniazd po trasie:
Ogrodzieniec-Podzamcze-Pilica-Złożeniec-Smoleń-Ryczów-Złożeniec-Krzywopłoty-Bydlin-Pazurek-Rabsztyn-Sieniczno-Kosmolów-Sułoszowa-Pieskowa Skała-Ojców
Podzamcze Zamek Ogrodzieniec
Ogrodzieniec Oberża pod Czarnym Psem - ruszamy na szlak
© jewti
Ostańce w Ogrodzieńcu
© jewti
Ostańce w Ogrodzieńcu
© jewti
Zamek Ogrodzieniec
© jewti
Zamek Ogrodzieniec
© jewti
Zamek Ogrodzieniec
© jewti
Na zamku w Ogrodzieńcu
© jewti

Pamiątkowa fotka i dalej w trasę
© jewti
Zamek w Pilicy zwany również Pałacem Padniewskich
Zamek w Pilicy
© jewti
Front zamku w Pilicy
© jewti
Powozownia zamku w Pilicy
© jewti
Z Pilicy udaliśmy się do zamku w Smoleniu pokonując co chwila dość strome podjazdy…ale w końcu to wyżyna…były podjazdy ale też były i zjazdy…
Zamek Smoleń
Widok na zamek Smoleń...trzeba będzie się tam wdrapać
© jewti
Wieża zamku Smoleń
© jewti
W ruinach zamku Smoleń
© jewti
Zamek Smoleń
© jewti
Ruiny zamku Smoleń
© jewti
Po zdobyciu ruin zamku w Smoleniu – było dość ciężko wdrapać się po dość błotnistej ścieżce – ruszyliśmy dalej do Ryczowa aby zobaczyć ruiny Strażnicy w Ryczowie
Studnia w Ryczowie
© jewti
Ruiny Strażnicy w Ryczowie
© jewti
Z Ryczowa pognaliśmy asfalcikami do Bydlina mijając po drodze miejsca pamięci poświęcone Powstańcom Styczniowym i Żołnierzom Armii Krajowej. W Bydlinie odwiedziliśmy na miejscowym cmentarzu Kwaterę Legionistów….
Na trasie do Bydlina
© jewti
Kapliczka poświęcona Powstańcom Styczniowym
© jewti
Miejsce pamięci Żołnierzy AK
© jewti

Kwatera Legionistów na cmetarzu w Bydlinie
© jewti
Kwatera Legionistów w Bydlinie
© jewti
Zamek Bydlin
Ruiny Zamku w Bydlinie
© jewti
Zamek w Bydlinie
© jewti
W planach było jeszcze zobaczenie Pustyni Błędowskiej, ale ze względu na pogodę i błotniste ścieżki zrezygnowaliśmy…co było rozsądnym wyjściem…a okazało się to na dalszych błotnistych ścieżkach…
Dotarliśmy do Pazurek gdzie w przydrożnym barze rozgrzaliśmy się gorącą herbatką i zjedliśmy przepyszny obiadek / polecamy ten barek jedzonko pychotka…najlepsze na całej trasie/ skorygowaliśmy dalszą trasę wykluczając Pustynię Błędowską i pojechaliśmy na kierunek Rabsztyna.
Przydrożny barek w Pazurkach - jedzonko pychotka
© jewti
Gorąca herbatka
© jewti
Suszymy nasze ciuszki
© jewti
Przepyszne pierogi z mięsem i kapustą oraz skwareczkami
© jewti
Tomek zamówił pieczeń
© jewti
Zbyszek skonsumował danie dnia knedle ze śliwkami
© jewti
Korygujemy trasę
© jewti
Przed nami asfalcik do samego Rabsztyna i oglądamy ruiny zamku Rabsztyn…
Zamek Rabsztyn
Ruiny zamku Rabsztyn
© jewti
Zamek Rabsztyn
© jewti
Z Rabsztyna czerwonym szlakiem Orlich Gniazd pokonując dalsze wzniesienia i błotniste ścieżki dotarliśmy do Sułoszowa skąd zaczyna się teren Ojcowskiego Parku Narodowego
Na szlaku Orlich Gniazd
© jewti
Ostańce na szlaku
© jewti
Ocowski Park Narodowy to jeden z 23 parków narodowych w Polsce, utworzony w 1956. Znajduje się on w województwie małopolskim, w powiecie krakowskim, około 15 km od Krakowa. Położony jest na obszarze 4 gmin: Skała, Jerzmanowice-Przeginia, Wielka Wieś, Sułoszowa…zwiedzamy go wzdłuż wąwozu drogi prowadzącej do Krakowa…
Ojcowski Park Narodowy
© jewti
Ojcowski Park Narodowy
© jewti
Teraz to łatwa trasa w końcu jedziemy z górki i docieramy do Pieskowej Skały gdzie znajduje się słynny zamek znany nam z serialu ‘Janosik” …niestety aby go zwiedzić trzeba wjechać pod wzniesienie na którym jest posadowiony… podnosimy się z 370 m na 451 m… języki na brodach... ale jakoś dajemy radę, a sam zamek wart jest tej rowerowej wspinaczki…
Pieskowa Skała
© jewti
Kapliczka na trasie do zamku
© jewti
Na górze miało być 500 m a było 1500
© jewti
Umęczeni ale zadowoleni w końcu docieramy na zamek…
Docieramy w końcu do bramy zamkowej
© jewti
Zamek w Pieskowej Skale
Zamek w Pieskowej Skale
© jewti
Zamek w Pieskowej Skale
© jewti
Zamek w Pieskowej Skale
© jewti
Ogrody zamkowe
© jewti
Niestety już jest po sezonie i wnętrze zamku można zwiedzać do 17 a przyjechaliśmy za dziesięć siedemnasta i niestety pozostało nam tylko zwiedzanie na zewnątrz… z zamku udaliśmy się do słynnej skały "Maczugi Herkulesa" ...przy niej poczuliśmy się tacy mali…
Maczuga Herkulesa
© jewti
Tacy mali a ona taka duża
© jewti
Od Maczugi Herkulesa szlakiem udaliśmy sie dalej w stronę Ojcowa i tutaj szybko przekonaliśmy się, że decyzja zrezygnowania z odwiedzenia Pustyni Błędowskiej była słuszna…
Czasami było tak
© jewti
Po drodze chwila zadumy na grobem 65 Powstańców Styczniowych z 1863 r.
Grób Powstańców Styczniowych
© jewti
Tutaj spoczywa 65 powstańców z 1863r
© jewti
Dalej to już asfalcikem z górki do samego Ojcowa po drodze kapliczka skalna i Kaplica na Wodzie...i zasłużony nocleg w przytulnej agroturystyce…
Z górki do Ojcowa
© jewti
Kapliczka skalna w Ojcowie
© jewti
Kaplica na Wodzie w Ojcowie
© jewti
Zachód słońca nad Ojcowem
© jewti
Podsumowując dzisiejszy dzień było dość ciężko...padający deszcz i dużo stromych podjazdów...ale końcówka to już z górki...mimo deszczu było warto zobaczyć kawał naszej narodowej historii...
Wszystkie zdjęcia z II etapu Szlakiem Orlich Gniazd
/2196375
- DST 104.33km
- Teren 23.00km
- Czas 07:04
- VAVG 14.76km/h
- VMAX 50.90km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 5037kcal
- Podjazdy 1495m
- Sprzęt Cube Tonopah
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlakiem Orlich Gniazd I etap Częstochowa - Ogrodzieniec
Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 5
W sierpniu przejechaliśmy rowerkami Szlak Piastowski… w e wrześniu przyszła kolej na Szlak Orlich Gniazd.
Teren leżący pomiędzy Krakowem i Częstochową, zwany Wyżyną Krakowsko-Częstochowską, to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Kolebka naszej kultury, gdzie o zabytki łatwiej niż w każdej innej części kraju, położona jest pośród przepięknych pagórków porośniętych lasami, wśród malowniczych wapiennych ostańców, stwarzając wrażenie niezwykłej harmonii występującej pomiędzy człowiekiem i środowiskiem. W odległej przeszłości na terenie Śląska i Małopolski powstawały pierwsze osady ludzkie. Na początku drugiego tysiąclecia wzniesiono tutaj pierwsze grody obronne, które chronić miały szlaki handlowe w tworzącym się państwie piastowskim. W XIV wieku za czasów panowania Kazimierza Wielkiego na pograniczu polsko-czeskim, często w miejscu drewnianych grodów, wybudowano szereg warownych zamków m.in. w Ojcowie, Olsztynie, Bobolicach i Mirowie, w celu zabezpieczenia ówczesnej stolicy – Krakowa i ochrony granic państwa. Powstał w ten sposób system obronny zamków, uzupełniony niewielkimi strażnicami, ufortyfikowanymi klasztorami i kościołami.
Duży wkład w utworzenie takiego systemu wniosły również możne rody szlacheckie, które wybudowały na tym terenie swe warowne siedziby m.in. w Ogrodzieńcu, Smoleniu, Bydlinie, Pilicy, Morsku, Rabsztynie, Pieskowej Skale, Korzkwi. Jurajskie zamki budowane były najczęściej na szczytach wzniesień, pośród trudno dostępnych skał wapiennych, stąd wzięła się ich nazwa – „Orle Gniazda”.
Niestety, dziś większość tych wspaniałych budowli możemy oglądać tylko jako ruiny. Przyczyniły się do tego głównie wojny szwedzkie, w czasie których ograbiono i zniszczono większość zamków, a później rozbiory i restrykcyjna polityka zaborców. Na szczęście w ostatnim czasie ponowione zostały próby rekonstrukcji tych historycznych budowli i zostały odbudowane z ruin zamki w Bobolicach i Korzkwi.
Naszą rowerową wyprawę historycznym Szlakiem Orlich Gniazd rozpoczynamy od Częstochowy.
Podstawą opracowania naszej trasy była mapka Szlaku Orlich Gniazd….
Szlak Orlich Gniazd - mapa
© jewti
Teleportacja do Częstochowy samochodowa…zakwaterowanie w przytulnym hoteliku "Sekwana" położonym w pobliżu Jasnej Góry…po zakwaterowaniu udaliśmy się na zwiedzenie Jasnej Góry…
Uroczy i przytulny hotelik "Sekwana" w Częstochowie
© jewti
Częstochowa Jasna Góra
© jewti
Pomnik Kardynała Stefana Wyszyńskiego
© jewti
Pomnik Jana Pawła II na Jasnej Górze
© jewti
Klasztor Jasnogórski
© jewti
Repliki armat na Jasnej Górze
© jewti
Replika "Kolubryny"
© jewti
Kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej
© jewti
Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej
© jewti
Zachód słońca nad Jasą Górą
© jewti
Rano śniadanko oraz uzgodnienie dzisiejszej trasy : Częstochowa-Złota Góra-Olsztyn-Biskupice-Zaborze-Suliszowice-Ostrężnik-Przewodziszowice-Leśniów-Łutowiec-Mirów-Bobolice-Zdów-Morsko-Żerkowice-Kiełkowice-Podzamcze Ogrodzieniec
Przygotowanie rowerów założenie sakw i w drogę…
W hoteliku "Sekwana"
© jewti
Wyruszamy na szlak orlich gniazd
© jewti
Przez rozkopaną Częstochowę udajemy się na Złotą Górę gdzie znajduje się Park Miniatur Sakralnych w którym oglądamy najpiękniejsze bazyliki i sanktuaria z Ziemi Świętej, Portugalii, Hiszpanii, Francji, Włoch, Niemiec, Austrii, Bośni i Hercegowiny, Turcji i Armenii...
Katedra, Plac i Kolumnada w Rzymie
Katedra w Eczmiadzynie
Sanktuarium Maryjne Matki Bożej Królowej Bawarii w Altötting
Bazylika Naszej Pani z La Salette
Bazylika Świętego Domu w Loreto
Świątynia Grobu Pańskiego w Jerozolimie
Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem
Ostra Brama w Wilnie
Kościół Św. Jakuba Apostoła w Medjugorie
Bazylika Matki Bożej w Montserrat
Bazylika Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Mariazell
Dom Marii Panny w Efezie
Bazylika Św. Franciszka w Asyżu
Bazylika Matki Bożej Różańcowej w Fatimie
Bazylika Niepokalanego Poczęcia w Lourdes
Katedra Św. Jakuba Większego w Santiago De Compostella
Bazylika Św. Jana na Lateranie
Bazylika Swiętego Domu w Loreto
© jewti
Bazylika Matki Bożej w Montserrat
© jewti
Katedra Sw.Jakuba Większego w Santiago de Compostela
© jewti
Błogosławiony Jan Paweł II to postać która bez wątpienia zasługuje na najwyższe uznanie. Dlatego też na terenie Parku Miniatur i Atrakcji została ustawiona największa na świecie statua papieża Polaka. Mierzący czternaście metrów monument jest wyrazem naszego uznania dla dokonań oraz pontyfikatu Jana Pawła II .
Najwyższy na świecie pomnik Jana Pawła II - 14 m
© jewti
Warto odwiedzić park miniatur, który zlokalizowany jest w kamieniołomie jurajskim, z którego rozciąga się wspaniały widok na Częstochowę …niestety nie mogliśmy tego doświadczyć z powodu mgły, ale wierzymy na słowo przemiłym Paniom przewodniczkom ….
Na dzisiejszej trasie odwiedzamy następujące Strażnice , Zamki i Warownie na Szlaku Orlich Gniazd:
Zamek Olsztyn 
Na trasie do Zamku w Olsztynie
© jewti
Rynek w Olsztynie
© jewti
Zamek Olsztyn
© jewti
Na ruinach Zamku Olsztyn
© jewti
Srażnica Sliszowice
Niestety w rękach prywatnych orgodzona i nie udostępniona przez obecnego właściciela…
Strażnica w Suleszowicach nieudostępniona
© jewti
Ruiny Zamku Ostrężnik
Na trasie do zamku Ostrężnik
© jewti
Do Zamku Ostrężnik
© jewti
Ruiny Zamku Ostrężnik
© jewti
Ostrężnik jaskinia
© jewti
Z ruin Zamku Ostrężnik pojechaliśmy nowo budowanym szlakiem czerwonym do ruin zamku w Przewodziszowicach…
Zamek w Przewodziszowicach
Ruiny Zamku w Przewodziwieszycach
© jewti
Dalej szlakiem papieskim po równiutkim asfalciku dojechaliśmy do Leśniowa gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin oraz źródełko mocy, miłości i radości...
Na trasie szlaku papieskiego
© jewti
Sanktuarium Matki Boskiej Leśniowskiej
© jewti
Sanktuarium Matki Boskiej Leśniowskiej
© jewti
Ołtarz w Sanktuarium Matki Boskiej Leśniowskiej
© jewti
Po uzupełnieniu wody we wspomnianym źródełku szlakiem czerwonym pojechaliśmy do następnych zamków na trasie Orlich Gniazd…
Źródełko mocy, miłości i radości
© jewti
Na trasie do Łutowca
© jewti
Strażnica Łutowiec
Ruiny Strażnicy w Łutowcu
© jewti
Ostaniec w Łutowcu
© jewti
Pole namiotowe w Łutowcu
© jewti
Na trasie do dalszych zamków mogliśmy podziwiać „perełki miejscowej architektury”
Willa prawie ja zamek
© jewti
Studnia na trasie
© jewti
Następnymi zamkami na naszej trasie były Zamek w Mirowie i Zamek w Bobolicach, które należą do senatora Jarosława Laseckiego który to odbudował zamek w Bobolicach, a obecnie przywraca do dawnej świetności zamek w Mirowie…zamek w Bobolicach udostępniony jest do zwiedzania za niewielką opłatą… u jego podnóża zlokalizowany jest hotel i restauracja…
Zamek w Mirowie
Zamek Mirów
© jewti
Zamek w Bobolicach
Zamek w Bobolicach
© jewti
Przed zamkiem w Bobolicach
© jewti
Warownia w zamku Bobolice
© jewti
We wnętrzu zamku w Bobolicach
© jewti
Zbrojownia w zamku Bobolice
© jewti
Ciekwy eksponat - pas cnoty
© jewti
Panorama z zamku Bobolice
© jewti
Na zamku Bobolice
© jewti
Senator Lasecki
© jewti
Dalej poprzez rezerwat Skał Poleskich podążaliśmy do zamku w Morsku…
To już jesień
© jewti
Ostaniec na trasie
© jewti
Zamek Bąkowiec w Morsku
Zamek Bąkowiec w Morsku
© jewti
Zamek w Morsku to ostatnie Orle Gniado na dzisiejszej trasie pozostał nam tylko dojazd do Ogrodzieńca na nocleg który mieliśmy zamówiony w Oberży pod Czarnym Psem
gdzie czekała na nas suta kolacyjka po ciężkim dniu…
Pałac w Żerkowicach
© jewti
Zachód słońca na trasie do Ogrodzieńca
© jewti
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,427930,sanktuarium-matki-bozej-skalkowej-w-podzamczu.html]
Sanktuarium Matki Bożej Skałkowej w Podzamczu© jewti

Zamek w Ogrodzieńcu wieczorową pora© jewti
Dzisiejsza trasa była wymagająca dość dużo podjazdów jak również dużo zwiedzania nie dziwota że zmorzyło to nawet takiego harpagana jak „Król Lew” czyli Tomka

Tomek odpoczywa w restauracji zamku Bobolice© jewti
Wszystkie zdjęcia z I etapu...
/2196375
- DST 73.96km
- Czas 04:25
- VAVG 16.75km/h
- VMAX 41.70km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 140 ( 89%)
- HRavg 100 ( 63%)
- Kalorie 2507kcal
- Podjazdy 626m
- Sprzęt Specialized Rubaix Comp
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowy pociąg do pociągu - czyli wycieczka z Siwobrodym i walka z wiaterkiem
Sobota, 7 września 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 2
Dzisiaj wybrałem się z Siwobrodym na wycieczkę rowerową Rowerowy pociąg do pociągu...
Super zorganizowana przez Krzyśka wycieczka której celem było zapoznanie się z historią i zwiedzenie wagonu spalinowego SN 61 "Ganz - MAVAG"...
Frekwencja dopisała...
Po zwiedzeniu Ganza wspólnie z Jaro z RS pojechaliśmy powalczyć z wiaterkiem na trasie Pomorzany-Warnik-Grambow-Bismarck-Blankensee-Łęgi-Dobra-Bezrzecze Szczecin
Urząd Miejski w Szczecinie - nowa kolorystyka
© jewti
Zbiórka pod orłami
© jewti
Siwobrody omawia wycieczkę
© jewti
Uczestnicy wycieczki
© jewti
Kilka słów Siwobrodego na temat Muzeum Techniki
© jewti
Wspólna fotka
© jewti
Siwobrody rozprawia o "Ganzie"
© jewti
Torowisko przy stoczni
© jewti
Łezka się w oku kręci...tyle wspomnień
© jewti
Przejazd w stronę Wałow Chrobrego
© jewti
Bulwar nad Odrą
© jewti
Szczecin warto zwiedzać
© jewti
Polecana książka "Tajemnice Szczecina"
© jewti
Stateczek wycieczkowy
© jewti
Rzut oka na Główną Pocztę
© jewti
Chwila wytchnienia przy szczecińskim browarze
© jewti
Cel naszej wycieczki - wagon spalinowy "Ganz"
© jewti
Ostatni maszynista 'Ganza" opowiada jego historię
© jewti
Serce "Ganza" czyli maszynownia
© jewti
Przedział osobowy
© jewti
Przez chwilę mogłem być maszynistą
© jewti
Sterownia Ganza
© jewti
Wars wita Was
© jewti
Wspólna fotka przy Ganzie
© jewti
Fotka z "Ganzem"
© jewti
Jacek z Krzyśkiem - "Wsiąść do Pociągu byle jakiego - nie dbać o bilet...
© jewti
Wszystkie zdjęcia z wycieczki...
/2196375
/2196375
/2196375
Dzięki Krzysiu za wspaniałą wycieczkę....
