Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:274.97 km (w terenie 4.00 km; 1.45%)
Czas w ruchu:15:26
Średnia prędkość:17.82 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:2639 m
Maks. tętno maksymalne:157 (145 %)
Maks. tętno średnie:130 (82 %)
Suma kalorii:12859 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:45.83 km i 2h 34m
Więcej statystyk
  • DST 12.71km
  • Czas 00:55
  • VAVG 13.87km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 135 ( 85%)
  • HRavg 101 ( 64%)
  • Kalorie 596kcal
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabłyśnij na Drodze - Szczecińska Masa Krytyczna

Piątek, 30 listopada 2012 · dodano: 30.11.2012 | Komentarze 8

Dzisiaj jest Świetlana Szczecińska Masa Krytyczna – Zabłyśnij na Drodze…
Postanawiam się teleportować do Szczecina….poranek w Karpaczu śnieżny…trzeba oczyścić samochód…odskrobać szyby….załadować rowerek i w trasę…do Cottbus śnieżyca…dalej już super…
Około 16:00 byłem już w Szczecinie …temperatura nie zachęcała do jazdy rowerowej, ale na masę to trzeba pojechać tym bardziej, że to już mój ostatni wyjazd rowerowy… najwyższy czas przesiąść się na nartki i tak aż do wiosny…

Poranek w Karpaczu... © jewti


Na trasie teleportacji.... © jewti


Na trasie teleportacji do Szczecina... © jewti


Tunia jak zwykle uśmiechnięta i zadowolona... © jewti


Zabłyśnij na drodze... © jewti


Zbieranie nakrętek i darów do "Szlachetnej Paczki"... © jewti


Na trasie masy... © jewti


Jana i Artur na trsie masy... © jewti


Wspólna fotka na zakończenie masy... © jewti


Czas pożegnać rowerzystki i rowerzystów...do spotkania w 2013 roku na wiosnę... © jewti


Wszystkie zdjęcia z dzisiejszej masy...

Dzięki wszystkim rowerzyskom i rowerzystom za wspólne wycieczki i wspólne maratony w tym roku...do spotkania na wiosnę 2013 roku...teraz przesiadam się na nartki...





  • DST 92.74km
  • Czas 05:09
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 55.70km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 157 (100%)
  • HRavg 130 ( 82%)
  • Kalorie 4339kcal
  • Podjazdy 1399m
  • Sprzęt Specialized Rubaix Comp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Bobru - dwie zapory i elektrownie wodne...

Sobota, 24 listopada 2012 · dodano: 25.11.2012 | Komentarze 10

Do kalendarzowej zimy niespełna miesiąc…temperatura oscyluje ok 9 stopni w plusie i jest bezwietrznie…no to na rowerek. Jesień nie jest już tak kolorowa to już okres „szarej jesieni”…
Wybrałem trasę częściowo po „Szlaku Pałaców”, ale również po szlaku „Dolina Bobru” - dwie zapory i elektrownie wodne w Siedlęcinie i Pilichowicach. Tereny przepiękne tylko te wielokilometrowe podjazdy… dają swoje…
Trasa: Karpacz-Mysłakowice-Łomnica-Jelenia Góra-Jeżów Sudecki-Siedlęcin-Strzyżowiec-Pilichowice-Maciejowiec-Wojciechów-Pasiecznik-Barcinek-Rybnica-Cieplice-Podgórzyn-Sosnówka-Miłków-Karpacz…
Z czasem troszkę przeholowałem…do Karpacza dojechałem już w absolutnych ciemnościach…oczywiście na oświetlonym rowerku.

Mysłakowice... © jewti


Mysłakowice kościół... © jewti


Mysłakowice Dom Tyrolski... © jewti


Przed Domem Tyrolskim... © jewti


Pałac w Mysłakowicach... © jewti


Jeżdżę z głową i w kasku... © jewti


Droga do pałacu "Paulinum" w Jeleniej Górze.. © jewti


Pałac Paulinum... © jewti


Auto - fotka... © jewti


Jelenia Góra ma też swój tramwaj... © jewti


W Jeleniej Górze już świątecznie... © jewti


Jeleniogórski Neptun... © jewti


Przystań kajakowa nad Bobrem w Siedlęcinie... © jewti


Wieża książęca w Siedlęcinie... © jewti


Stara lipa w Siedlęcinie... © jewti


Zapora wodna i elektrownia w Siedlęcinie... © jewti


Jezioro Modre w Siedlęcinie... © jewti


Gościniec "Perła Zachodu" w Siedlęcinie... © jewti


Perła Zachodu... © jewti


Parła Zachodu wieża... © jewti


Jezioro Madre .... © jewti


Kierunek Pilichowice... © jewti


Most kolejowy przez Jezioro Pilichowickie... © jewti


Dworzec w Pilichowicach... © jewti


Droga na zaporę... © jewti


Zapora wodna w Pilichowicach... © jewti


Zapora i elektrownia wodna w Pilichowicach... © jewti


Tablica pamiątkowa... © jewti


Urządzenie do ręcznego otwierania zasuwy.... © jewti


Elektrownia wodna w Pilichowicach... © jewti


Auto zdjątko w Pilichowicach... © jewti


Karczma przy pilichowickiej zaporze... © jewti


Ta fotka specjalnie zrobiona dla "Misiacza"... © jewti


Zastawki szandorowe na Bobrze.... © jewti


Papiernia w Pilichowicach... © jewti


Pałacyk w Pilichowicach... © jewti


Most w Pilichowicach © jewti


Dolina Bobru... © jewti


Pałac w Maciejowcu... © jewti


Kapliczka w Maciejowcu... © jewti


Zabudowania folwarczne w Maciejowcu... © jewti


Z tych jabłek będzie dobre wino... © jewti


Droga na Wojciechów... © jewti


Pasiecznik wieża kościoła ewangielickiego - pozostałości... © jewti


Ten dom ma swoje lata - Pasiecznik... © jewti


Pasmo Karkonoszy w zachodzącym słońcu - widok z Cieplic... © jewti


[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,341420,dojazd-do-karpacza-to-juz-jazda-nocna.html]
Dojazd do Karpacza to już "jazda nocna"... © jewti
[/url




Wszystkie zdjęcia z wycieczki...


Kategoria Góry


  • DST 68.98km
  • Czas 03:45
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 157 (100%)
  • HRavg 121 ( 77%)
  • Kalorie 3225kcal
  • Podjazdy 665m
  • Sprzęt Specialized Rubaix Comp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Pałaców i Ogrodów szlak turystyczny w okolicach Jeleniej Góry....

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 13

Dzisiaj nie wiało i nie padało...postanowiłem przewietrzyć rowerek i przejechać turystycznym szlakiem "Pałaców i Ogrodów" ....to ostatki jesieni...w górach już śnieg i napewno już nie odpuści...prawdopodobnie to ostani wyjazd rowerowy....no chyba, że pogoda na następny weekend będzie jeszcze łaskawa dla rowerzystów...

W górach już śnieg... © jewti


Mój dzisiejszy cel rowerowej wycieczki... © jewti


Na pierwszy ogień poszedł Pałac w Miłkowie jako że najbliżej Karpacza stąd rozpocząłeem dzisiejszą wędrówkę odwiedzając Zamek Chojnk...Pałac Pakoszów...Pałac Staniszów...Pałac na Wodzie w Staniszowie...Pałac Wojanów...Pałac Łomnica...zamek Bobrów...Zamek w Karpnikach...Pałac w Bukowcu..Pałac w Kowarach...

Pałac w Miłkowie... © jewti


Zamek Chojnik... © jewti


Pałac Pakoszów... © jewti


W drodze do Staniszowa... © jewti


Jesienne kwiaty.... © jewti


W Staniszowie... © jewti


Pałac w Staniszowie... © jewti


Kleopatra z niewolnikiem - Staniszów... © jewti


Pałac na wodzie - Staniszów... © jewti


Staniszów... © jewti


[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,338362,autobus-moze-bedzie-szkolny.html]
Autobus ...może będzie szkolny... © jewti
[/url

Pałac Wojanów... © jewti


Pałac w Łomnicy... © jewti


Zamek w Bobrowie... © jewti


Menażeria w Łomnicy... © jewti


Zamek w Karpnikach... © jewti


Fosa w Karpnikach... © jewti


Pałac w Bukowcu... © jewti


Pałac Smyrna w Kowarach... © jewti


Stary dźwig dworcowy w Kowarach... © jewti



Myślę, że to będzie super trasa na pierwsza wycieczkę teamu "Szczecina na Rowerach" i zaprzyjaźnionych rowerzystów, którzy będą brali udział w jesiennym zgrupowaniu w 2013 r. w Karkonoszach...




  • DST 69.41km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 18.93km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRavg 112 ( 71%)
  • Kalorie 3243kcal
  • Podjazdy 252m
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Pierwsza Rowerowa Pogoń za Lisem" - czyli Rowerowy Hubertus- Głębokie-Bartoszewo-Sławoszewo-Dobra-Łęgi-Stolec-Tanowo-Szczecin

Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 10

Tydzień temu podczs jazdy rowerem otrzymałem telefon z zaproszeniem na święto myśliwych czyli polowanie "Hubertowe" od nadleśniczego z Kowar...ponieważ obecnie jestem w Szczecinie nie dam rady tam być... to też od razu nasunął mi się pomysł zorganizowania "rowerowej pogoni za lisem"...
Pomysł ten rzuciłem podczas spotkania z sympatykami "Szczecina na Rowerach" w Bartoszewie...został on zaaprobowany i wrzuciłem post naForum RS

Ilość uczestników przeszła moje najśmielsze oczekiwania liczyłem na 10 góra trzynastu, ale 33 to się niespodziewałem...a i celebryci rowerowi którzy zaszczycili nas swą obecnością...dzięki wszystkim za to....

Nie będę się rozpisywał na temat jak było...jak to przygotowaliśmy...bo w tym dzielnie pomogła mi Baśka Rudzielec "lisica" jak również nieoceniony Siwobrody...tą drogą dziekuję moim "wspólnikom organizacyjnym"...

Oczywiście wszyscy mieli ochotę na upolowanie "lisicy" i zglądnięcie do jej "norki" ale niestety Piotr okazał sie najskuteczniejszy i przez swoją lornetkę wypatzył "lisicę" zostając królem polowania...na nic tutaj był nos i węch Misiacza...doświadczenie szczwanego myśliwego Piotra wzięło górę...

Na biesiadę myśliwską wybraliśmy Gospodę "Zjawa" w Sławoszewie wybór chyba okazał się słuszny sądząc po ilości zjedzonych kiełbasek iak i zupy dyniowej - zjedliśmy az 10 l to chyba była dobra....ja tym razem próbowałem gulaszową - przepyszna...
Przy ognisku uhonorowaliśmy króla plowania jak również tych którzy dzielnie po drodze pracowali na konto Piotra odnajdując ślady "lisicy"


Na Głębokim... © jewti


Na Głębokim... © jewti


Nasza "lisica".... © jewti


Tunia do "lisicy" - no pwiedz gdzie będzie Twoja norka...nie zrobię Tobie krzywdzy...lubię zwierzaczki... © jewti


Bronik jest pewien swojej wygranej... © jewti


"Szczecin na Rowerach" organizator imprezy © jewti


Zebrała się nas spora grupka.... © jewti


Na trasie pogoni za "Lisem"... © jewti


Na trasie pogoni za "lisem"... © jewti


Ernir znajduje ślad "lisa:... © jewti


Misiacz...ja wam zaraz pokażę jaki mam węch... © jewti


Misiacz złapał trop "lisicy" i nic go nie było w stanie zatrzymać... © jewti


Ewa do Foxy - a może to Ty jesteś tą "lisicą"... © jewti


Ania odnajduje świeży trop "lisicy"... © jewti


Piotr spokojnie wysuwa się na czoło pogoni....ja Wam pokażę jak się poluje na lisa... © jewti


Na trasie pogoni za "lisicą"... © jewti


Mam Ją...jest moja i zaraz ją wypatroszę... © jewti


Docieramy do Gospdy "Zjawa" w Sławoszewie na myśliwską biesiadę... © jewti


W Gospodzie "Zjawa" w Bartoszewie... © jewti


Janusz z Ernirem raczą się "gorącą herbatką" - nie wiem z czego ale dawała kopa... © jewti


Wspólna fotka z "lisicą".... © jewti


Król dzisiejszego polowania - Piotr... © jewti


Pieczenie kiełbasek... © jewti


Ciasto Tuni rozeszło się w mig... © jewti


Trendix degustuje zupę dyniową... © jewti


Siwobrody dzisiaj degustowł zupe grzybową... © jewti


Ja postanowiłem popróbować gulaszowej....super lepsza jak na Węgrzech... © jewti


A biedna Basia Misaczowa musiała przygotowac porcyjkę kiełbasek mięsożernemu Misiaczowi... © jewti


Co niektórzy próbowali odtańczyć zbójnickiego i zaliczyć skok przez ognisko... © jewti


Dekoracja Króla polowania.... © jewti


Widzisz młody...Ty się patrz i ucz...nie ważne kto z kim śpi ...ważne kto z kim wstaje... © jewti


Kiełbasek poszło sporo ...a zup zjedliśmy 10 litrów...nie mówiąc o innych napojach.. © jewti


No teraz to Wam dokręcę śrubkę... © jewti


Obowiązkowy zestaw rowerowy Bronika.... © jewti


Oczywiście zapalniczka dla Siwobrodego...która nie pali... © jewti


Biesiada upłynęła nam wesoło i czas było wracać...oczywiście porobiły się grupki do powrotu... koksów...mniej koksujących i Tych innych rekreacyjnych...
Ja zabrałem się z koksami pokosowaliśmy na trase Dobra-Łęgi-Stolec-Dobieszczyn-Tanowo- Szczecin...

Po koksowaliśmy jeszcze nad Jezioro Stolsko i przez Dobieszczyn Tanowo do domciu... © jewti


W Tanowie zliczyliśmy jeszcze w Gospodzie "Sokół" kawke i ciacho i padły nowe pomysły na wspólne wyprawy...

"Rowerową Pogoń za Lisem czyli Rowerowy Hubertus" wpisujemy do kalendarza na stałą imprezę coroczną organizowaną przez team "Szczecin na Rowerach"...


Dzięki wszystkim za uczestnictwo i Waszą pomoc i wspaniały humor...potraficie się bawic i o to chodzi...do następnego razu....

Wszystkie zdjęcia z imprezy...

"Darz Bór" do przyszłorocznej gonitwy...




  • DST 14.43km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 16.03km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 675kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Droga "lisa"... Pilichowo-Bartoszewo-Sławoszewo i z powrotem....

Sobota, 3 listopada 2012 · dodano: 03.11.2012 | Komentarze 9

W związku z jutrzejszą "Pierwszą Rowerową Gonitwą za Lisem" wspólnie z Siwobrodym oraz Basią postanowiliśmy w dniu dzisiejszym dokonać objazdu trasy i uzgodnić jutrzejsze ognisko...
Do Pilichowa wraz Basią dojechaliśmy ze względów czasowych samochodem...Siwobrody przygotował nam trzy rumaki, na których to pomknęliśmy trasą "lisa" i dotarliśmy do Gospody "Zjawa" w Sławoszewie...ognisko zostało uzgodnione...a my dokonaliśmy degustacji miejscowych specjałów...zupa z dyni i smalczyk rewelka...zresztą sami zobaczycie i popróbujecie...

Trzy rumaki przygotowane przez Siwobrodego... © jewti


Na trasie "lisa"... © jewti


"Lis znaczy drogę"... © jewti


Siwobrody podgrzewa parę....przez 14 km wypalił tylko jednego... © jewti


Na trasie "lisa"... © jewti


Na trasie "lisa"... © jewti


Na trasie "lisa"... © jewti


Tutaj będzie ognisko.... © jewti


Tym razem "Uroczysko" mijamy.... © jewti


Na trasie "lisa"... © jewti


Jeziorko Bartszewo.... © jewti


Paparatzi w akcji.... © jewti


Kijki na ognisko są ,,,ale też jest ruszt.... © jewti


Smalczyk w gospodzie własnej roboty.... © jewti


Chlebek własnego wypieku wraz ze smalczykiem rewelka... © jewti


A zupa z dyni...mniam...mniam... to trzeba spróbować... © jewti


Dyniowa zupka ...Basia złożyła już zamówienie na jutro... © jewti


Siwobrody zapomniał, że w domu ma obiad i poprosił jeszcze o dokładkę... © jewti


Wszystkich kulinarnych specjałów i inych jutrzejszych niespodzianek nie będę zdradzał sami zobaczycie i pobróbujecie...

Do zobaczenia jutro....




  • DST 16.70km
  • Czas 01:03
  • VAVG 15.90km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 136 ( 86%)
  • HRavg 111 ( 70%)
  • Kalorie 781kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Specialized Rubaix Comp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin-Głębokie i z powrotem

Piątek, 2 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 2

Ponieważ miałem dowieść dokumenty do NFZ na Arkońską postanowiłem przetestować nową ścieżkę rowerową na Arkońskiej...jest super i mam nadzieje że kiedyś się połączy z trasą rowerową na Głębokie...

Testowanie nowej scieżki rowerowej na Arkońskiej.... © jewti