Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
  • DST 75.00km
  • Teren 32.00km
  • Czas 04:24
  • VAVG 17.05km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 153 ( 97%)
  • HRavg 115 ( 73%)
  • Kalorie 3292kcal
  • Podjazdy 676m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zełwągi-Faszcze-Użranki-Wyszembork-Szestno-Czerwonki-Probark-Piecki-Zełwągi

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 2

Wioska w której się zatrzymuję podczas pobytu na Mazurach to Zełwągi... leżąca na trasie Mrągowo - Mikołajki... stąd zaczynam większość swych rowerowych wędrówek po Mazurach...

Zełwągi, niewielka wieś mazurska, założona w 1540 roku. Nazwę miejscowość przyjęła od okolicy, w której powstała, zwanej niegdyś Salpwange. Pruskie "salp" - dzik, świnia, a "wingus" - dąbrowa. Była to okolica, gdzie w lasach można było natknąć się na liczne stada dzików. Pruska nazwa - Salpwange, niemiecka - Selbongen, polska - Zełwągi. Obecnie Zełwągi są wsią turystyczną położoną między trzema jeziorami: Płociczno, Inulec i Głębokie, w otulinie Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Liczą ok. 300 mieszkańców. Zabudowa miejscowości ma kształt niezbyt regularny na południowo-wschodnim brzegu jeziora Inulec. Z dawnego, mazurskiego budownictwa pozostało kilka domów, z których jeden - chałupa konstrukcji zrębowej z pierwszej połowy XIX w, zaliczana jest do zabytków architektury (odrestaurowana w 2000 r).W miejscowości znajduje się kaplica z 1929 roku, zbudowana przez ówczesnych wyznawców wiary mormońskiej, obecnie (od 1985 ) roku - kaplica katolicka pod wezwaniem Dobrego Pasterza. Na południowo - zachodnim brzegu jeziora Głębokiego zachowały się pozostałości cmentarza ewangelickiego.

Wieś letniskowa Zełwągi położona pomiędzy trzema jeziorami... © jewti
zdj. internet

Dawna kaplica mormońska w Zełągach...obecnie kaplica katolicka... © jewti
zdj. internet
Troszkę o mormonach:"W 1830 r. Joseph Smith ze Stanów Zjednoczonych założył Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich. Wyznawcy tego odłamu protestantyzmu potocznie są nazywani mormonami. Ich światową siedzibą jest Salt Lake City w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. Liczbę mormonów szacuje się na ok. 12 mln, z czego prawie połowa to Amerykanie. W Polsce żyje ok. 1100 członków tego Kościoła. Jedyna kaplica znajduje się w Warszawie. Po raz pierwszy na obecnych ziemiach Polski mormoni pojawili się w 1922 r. właśnie w Zełwągach. Za sprawą dwóch misjonarzy, którzy dotarli z Niemiec w krótkim czasie, mieszkańcy całej wsi stali się mormonami. Wojna i czasy PRL-u były dla nich tak samo trudne jak dla całej społeczności mazurskiej. Ostatni mormon opuścił Zełwągi w latach 70. Nomen omen nosił nazwisko Konietz. Mormońskim śladem w Zełwągach jest budynek ich dawnej kaplicy. Znajduje się w południowej części wsi przy drodze prowadzącej do lasu."
Więcej można poczytac tutaj Opis linka

Drogą szutrową udaję się do miejscowości Faszcze i znowu przypominam sobie o zmianie opon ....nastepnym razem już nie popełnię takego błędu... © jewti


Po drodze mijam liczne jeziora... © jewti


Po drodze mijam liczne jeziora... © jewti


ach te szutry...troszkę ciężko, ale też wolniej i więcej można zobaczyć.... © jewti


mazurski krajobraz... © jewti


Miejscowość Faszcze położona nad jez. Jorzec... © jewti


W Faszczach nad jez. Jorzec znajduje się stanica wodna Orlenu... © jewti


W Faszczach nad jez. Jorzec znajduje się stanica wodna Orlenu... © jewti


Mazurski krajobraz... © jewti


i dalej po szutrach... © jewti


Wioska Wyszembork... © jewti


ma tyle stodół...ale najwygodnie mu na słupach... © jewti


kościół w Szestnie... © jewti


mazurskie krajobrazy... © jewti


rodzinka napotkana w Muntowie... © jewti


nowe siedlisko w Czerwonkach... © jewti


siedlisko w Jakubowie... © jewti


troszkę historii... © jewti

Mazury szczycą się do dziś Ernstem Wiechertem. Był on co prawda pisarzem niemieckim, ale urodził się i mieszkał w leśniczówce Piersławek pod Mrągowem. Dziś jest tam jego muzeum. 18 maja 2012 roku obchodzona była 125 rocznica urodzin pisarza.

Zobacz więcej: http://mojemazury.pl/105993,Mazurskie-slady-Ernsta-Wiecherta.html#ixzz1xi67luOF

Ostrów Pieckowski...tyle zostało po PeGeRze... © jewti


Ostrów Pieckowski...tyle zostało po PeGeRze... © jewti


W tej lodziarni w Pieckach raczyłem sie lodami o wdzięcznej nazwie "smak zwycięstwa" przygotowane specjalnie na EURO... © jewti


stare siedlisko...przeniesone z Szymbarku do Gałkowa... © jewti


wieczorem tak zachodziło słoneczko... © jewti


ach te mazurskie zachody ...będzie co wspominać... © jewti


Lubię te swoje wypady na Mazury i samotne wycieczki...przechodzi mi przez myśl wyprawa kilkudniowa w przyszłym roku z sakwami połączona ze spływem kajakiem Krutynią...może ktoś będzie miał ochotę dołączyć i podziwiać cud natury jaki są jeszcze Mazury....


Kategoria własna



Komentarze
srk23
| 15:15 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj Lechu ależ wspaniały zachód słońca, wspaniała wyprawa, we wspaniałym miejscu jakim napewno są Mazury (Boże jak ja dawno tam nie byłem).
Trendix
| 06:07 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Widzę Leszek, że cały czas po mazurach ganiasz :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]