Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
  • DST 143.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 07:56
  • VAVG 18.03km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 133 ( 84%)
  • HRavg 105 ( 66%)
  • Kalorie 7074kcal
  • Podjazdy 1083m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa majówka 2014 Zełwągi-Zambrów

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 5

Długo zastanawialiśmy się gdzie by jechać na majówkę rowerową w tym roku...ubiegły rok nad morzem...w tym wypadało jeziora i lasy...pomysły były różne min Bodensee dookoła ale odstraszyły nas późne opady śniegu w górach i padło że pojedziemy na Podlasie i zaliczamy Podlaski Szlak Bociani od Białowieży do Stańczyk...
Teleportowaliśmy się samochodem na Mazury do Zełwąg gdzie założyliśmy bazę w Gościńcu pod Gwiazdami, zostawiliśmy samochód i rowerkami na szlak...
Pierwszym etapem był Zambrów...
Trasa  w większości asfaltami z małym ruchem samochodowym... troszkę wiało i padało...ale przecież kiedyś  musi się wypadać ...
Zełwągi-Wojnowo-Ukta-Łyse-Nowogród-Łomża-Nowogród

Teleportacja na Mazury przystanek w Nowej Holandii koło Elbląga warto odwiedzić..
Teleportacja na Mazury

Cel osiągnięty Zełwągi i zachód słońca nad jez. Inulec
Zachód słońca nad jez Inulec


Rano punktualnie o 9:00 startujemy na szlak...
Startujemy na szlak PSB

Po drodze mijamy rzekę Krutynię w Ukcie...zamierzamy tu jeszcze powrócić na spływ kajakami w ostatnim dniu wyprawy...
Krutynia w Ukcie

W Wojnowie odwiedzamy cerkiew prawosławną...
Cerkiew w Wojnowie

Zwiedzamy również Koścół Staroobrzędowców...
Kościół staroobrzędowców w Wojnowie

Wnętrze kościoła Staroobrzędowców...
Kościół staroobrzędowców w Wojnowie

Zaliczamy też województwo mazowieckie...
Wjeżdżamy na Mazowsze

Docieramy do miejscowości Łyse słynnej z Palm Wielkanocnych...
Łyse centrum

Zabytkowy kościół w Łyse
Zabytkowy kościoł w Łyse

To tutaj robią smaczne paróweczki...
Tu taj robią smaczne porówki

Zakładowy parking rowerowy..
Parking rowerowy

Po krótkim odpoczynku i uzupełnieniu kalorii w miejscowej cukierni dalej w trasę..

Cukiernia w Łysych
Na trasie

Niestety łosie mają pierszeństwo...
Łoś ma pierszeństwo

Jadąc w deszczu docieramy nad Narew w Nowogrodzie...most w remoncie ale dla rowerzystów przejezdny...Na moście w Nowogrodzie

Bunkry nad Narwią...
Bunkry nad Narwią w Nowogrodzie

Czołg T34 w Nowogrodzie
Czołg T34 w Nowogrodzie

W Nowogrodzie zwiedzamy skansen...
Skansen w Nowogrodzie

Widok na Narew...
Widok na Narew ze skansenu w Nowogrodzie

W Nowogrodzie mieliśmy propozycję uczestniczenia w weselu.. i dalej karocą...ale czas nas gonił - nie mogliśmy czekać i pojechaliśmy w stronę Łomży, którą minęliśmy obwodnicą i dalej kierunek Zambrów oczywiście w deszczu ....ale takie jest życie rowerzysty na wyprawie...naj waż niejsze że humory dopisywały i kurtki nie przemakały...
Karoca ślubna Nowogród
Przed Zambrowem zjedliśmy obiadokolacje i dotarliśmy do Zambrowa gdzie czekały na nas przytulne i ciepłe pokoje...można było wysuszyć przemoknięte buty...

Zambrów wieczorową porą...
Zambrów wieczorową porą

Zambrów wieczorową porą

Zambrów wieczorową porą

Po krótkim spacerze i uzupełnieniu zapasu wody i słodyczy w miejscowej Biedronce omówienie jutrzejszej trasy i zasłużony odpoczynek...

Wszystkie zdjęcia z I etapu...

Naliczyliśmy 27 zamieszkałych gniazd bocianich co daje 54 bociany i 2 łosie...









Komentarze
siwobrody
| 21:52 sobota, 10 maja 2014 | linkuj Precz z publikowaniem tak świetnych wycieczek . To niedopuszczalne żeby jedni mieli tak dobrze gdy inni ............. ciężko pracują i mogą tylko poczytać z zawiścią i gdy zazdrość ich zżera.
A ten łoś to już zdecydowanie ...........przesada.
Tyle lat po Szczecinie jeżdżę i jeszcze żadnego nie spotkałem.( nie licząc łosi , jeleni i innego "bydła" na drodze.)
davidbaluch
| 10:28 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj Świetne widoki, a Łoś wygrywa, zazdroszczę wycieczki
rmk
| 16:05 środa, 7 maja 2014 | linkuj Chciałbym kiedyś spotkać takiego łosia na drodze. Spory zwierzak :) Ciekawy pomysł na trasę!
srk23
| 13:40 środa, 7 maja 2014 | linkuj Ja również (z wypiekami na twarzy).
Trendix
| 11:39 środa, 7 maja 2014 | linkuj Dobrze się zaczęło, czekam na kolejne odcinki :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iemja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]