Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:937.51 km (w terenie 30.00 km; 3.20%)
Czas w ruchu:46:39
Średnia prędkość:20.10 km/h
Maksymalna prędkość:69.20 km/h
Suma podjazdów:11243 m
Maks. tętno maksymalne:154 (98 %)
Maks. tętno średnie:140 (89 %)
Suma kalorii:35011 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:62.50 km i 3h 06m
Więcej statystyk
  • DST 7.54km
  • Czas 00:29
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 19.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 353kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próba aplikacji Endomondo w trybie samolot

Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Próba aplikacji Endomondo w trybie samolot co by zaoszczędzić baterię ...niestety wykreślona została tylko linia prosta..

/2196375




  • DST 45.62km
  • Czas 02:30
  • VAVG 18.25km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 136 ( 86%)
  • HRavg 112 ( 71%)
  • Kalorie 1694kcal
  • Podjazdy 433m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin-Bezrzecze-Redlica-Wąwelnica-Lubieszyn-Grambow-Ladenthin-Warnik-Będargowo-Szczecin

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 3

Nie można pofolgować...jest coraz lepiej chociaż początek to jak na rozżarzonych węglach...ale później już było dobrze...
O 10:30 spotkanie z Tomkiem i Leszkiem przy fontannach przy Pułaskiego...ustalenie trasy...fotka i w drogę....
W Grambow próbowaliśmy napić się kawy ale niestety było zamknięte...kawkę zaliczyliśmy dopiero w MCDonads w Szczecine.
Troszkę wiało...ale ogólnie było przyjemnie...

Spotkanie przy fontannach z Leszkiem i Tomkiem... © jewti


W Grambow jeszcze jest wielkanoc... © jewti


Grambow... © jewti


Różowym rowerkiem w nieznane... © jewti


Nie można wierzyć reklamie...było zamknięte... © jewti


Knajpka w Grambow... © jewti


Kamień w Ladenthin... © jewti


Kawka w MCDonalds © jewti


/2196375




  • DST 74.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 147 ( 93%)
  • HRavg 122 ( 77%)
  • Kalorie 3136kcal
  • Podjazdy 1346m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin-Dobieszczyn-Hintersee-Blankensee-Dobra-Bezrzecze-Szczecin

Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 4

Tyłeczkowi nie można odpuścić...więc dzisiaj dalszy trening i przyzwyczajanie do siodełka... Na 11:00 spotkanie z Leszkiem na Głębokim...pierwsze kilometry to jak bym siedział na szpilkach...ale trudno jakoś to trzeba wytrzymać...z dnia na dzień będzie coraz lepiej...
Głębokie zamarznięte, a mimo to nie przeszkadzało to szczecińskim morsom w zażywaniu kąpieli...lód sobie rozbili i do wody...na sam widok zrobiło nam się jakoś zimnawo...ale każdy my swojego kręciołka oni wodę a my rowerki...
Pomknęliśmy poprzez Tanowo do Dobieszczyna i dalej niemiecką stroną do Buku skąd obraliśmy kierunek na Szczecin...
Próbowaliśmy dojść Siwobrodego z Rudzielcem ale gdzie nam do nich...my biedne żuczki - Leszek pierwszy raz w tym roku ja wprawdzie drugi ale z obolałym tyłkiem..

Tradycyjne zdjątko na Głębokim... © jewti


Głębokie jeszcze zamarznięte... © jewti


Szczecińskie "Morsy" na Głębokim... © jewti


Strzelnica w Dobieszczynie... © jewti


Strzelanie do rzutek... © jewti


Leszek na trasie... © jewti


Na granicy zima trzyma... © jewti


Tradycyjne zdjątko na granicy w Dobieszczynie... © jewti


Stos drewna w Niemczech... © jewti


Droga rowerowa po niemieckiej stronie już jest bez śniegu... © jewti


Chwila przerwy w Pampow... © jewti


Popas w Pampow... © jewti


Zima w Niemczech jakby odpuściła... © jewti


Rudzielec... © jewti


Lama w Blankensee... © jewti


Ja też chcę mieć portrecik... © jewti


Dzisiaj jakby było zimniej, ale może to dlatego, że był wiatr i to w wiadomym kierunku....

/2196375




  • DST 47.82km
  • Czas 02:53
  • VAVG 16.58km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 154 ( 98%)
  • HRavg 127 ( 80%)
  • Kalorie 2339kcal
  • Podjazdy 710m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sezon rowerowy 2013 rozpoczęty...Szczecin-Tanowo-Sławoszewo-Dobra-Dołuje-Redlica-Bezrzecze-Szczecin

Sobota, 6 kwietnia 2013 · dodano: 06.04.2013 | Komentarze 6

Pogoda piątkowa nie zapowiadała możliwości rowerkowania...ale jak to z pogodą rano w sobotę przebiło się słoneczko i zdecydowałem się na rowerek.
Na forum RS wprawdzie był wpis Montera o proponowanej wuzetce...ale gdzie mnie tam do zimowych wyjeżdżonych koksów...
Postanowiłem że pierwszy wyjazd odbędę samotnie i we własnym tempie w końcu to pierwszy raz w tym roku...
Wybór roweru crossowego okazał się trafny ponieważ miejscami szczególnie w Parku Kasprowicza i na Głębokim to jeszcze zima...

Jasne Błonia... © jewti


Krokusy na Jasnych Błoniach © jewti


Jasne Błonia Orły © jewti


Na ścieżkach w parku jeszcze zima... © jewti


Na głębokim krajobraz zimowy... © jewti


Gorąca herbatka w Zjawie... © jewti


Zima powoli odpuszcza... © jewti


Czy te chmury wróżą jeszcze opady śniegu...chyba nie... © jewti


Na trasie Grzepnica-Dobra spotkałem Janusza...chwila przerwy krótka pogawędka i każdy w swoją stronę..

Powoli trzeba przyzwyczajać tyłeczek do siodełka...ciekawe jak to będzie jutro...

/2196375


Kategoria własna