Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
  • DST 74.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 147 ( 93%)
  • HRavg 122 ( 77%)
  • Kalorie 3136kcal
  • Podjazdy 1346m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin-Dobieszczyn-Hintersee-Blankensee-Dobra-Bezrzecze-Szczecin

Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 4

Tyłeczkowi nie można odpuścić...więc dzisiaj dalszy trening i przyzwyczajanie do siodełka... Na 11:00 spotkanie z Leszkiem na Głębokim...pierwsze kilometry to jak bym siedział na szpilkach...ale trudno jakoś to trzeba wytrzymać...z dnia na dzień będzie coraz lepiej...
Głębokie zamarznięte, a mimo to nie przeszkadzało to szczecińskim morsom w zażywaniu kąpieli...lód sobie rozbili i do wody...na sam widok zrobiło nam się jakoś zimnawo...ale każdy my swojego kręciołka oni wodę a my rowerki...
Pomknęliśmy poprzez Tanowo do Dobieszczyna i dalej niemiecką stroną do Buku skąd obraliśmy kierunek na Szczecin...
Próbowaliśmy dojść Siwobrodego z Rudzielcem ale gdzie nam do nich...my biedne żuczki - Leszek pierwszy raz w tym roku ja wprawdzie drugi ale z obolałym tyłkiem..

Tradycyjne zdjątko na Głębokim... © jewti


Głębokie jeszcze zamarznięte... © jewti


Szczecińskie "Morsy" na Głębokim... © jewti


Strzelnica w Dobieszczynie... © jewti


Strzelanie do rzutek... © jewti


Leszek na trasie... © jewti


Na granicy zima trzyma... © jewti


Tradycyjne zdjątko na granicy w Dobieszczynie... © jewti


Stos drewna w Niemczech... © jewti


Droga rowerowa po niemieckiej stronie już jest bez śniegu... © jewti


Chwila przerwy w Pampow... © jewti


Popas w Pampow... © jewti


Zima w Niemczech jakby odpuściła... © jewti


Rudzielec... © jewti


Lama w Blankensee... © jewti


Ja też chcę mieć portrecik... © jewti


Dzisiaj jakby było zimniej, ale może to dlatego, że był wiatr i to w wiadomym kierunku....

/2196375





Komentarze
Nefre
| 21:11 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Fajna wycieczka, na pewno Twój tyłek się przyzwyczai do siodełka a siodełko do Twojego tyłka:))))))) Miłego rowerowania w tym sezonie:)))
jewti
| 18:23 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Ale jak na szpilkach...
srk23
| 18:11 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Widzisz Lechu, właśnie tą trasą miałem dzisiaj rozruszać zastałe kości i nogę po wypadku (ale wyszło jak wyszło).
rowerzystka
| 17:46 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Z Waszymi tyłeczkami nie jest tak źle, w końcu 70 km na liczniku :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oispi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]