Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jewti z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 37066.47 kilometrów w tym 2996.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158592 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jewti.bikestats.pl
  • DST 74.31km
  • Czas 03:26
  • VAVG 21.64km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 133 ( 84%)
  • HRavg 112 ( 71%)
  • Kalorie 2318kcal
  • Podjazdy 535m
  • Sprzęt Specialized Rubaix Comp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzeci dzień walki z wiatrem....jakbyś nie jechał to i tak pod wiatr..

Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 16.05.2013 | Komentarze 6

Dzisiaj znowu pod wiatr na trasie Szczecin-Dobieszczyn-Hintersee-Blankensee-Dobra-Wołczkowo-Bezrzecze-Szczecin...

Jakbyś nie kombinował i tak pod wiatr...mam nadzieję, że do weekendu się uspokoi...

Fontanny na Jasnych Błoniach © jewti


Na Jasnych Błoniach © jewti


Szczecińskie Orły © jewti


Tradycyjna fotka w Dobieszczynie © jewti


Podziel się drogą © jewti


Tam niedługo będziemy © jewti


Polecamy kawiarenkę w Wołczkowie © jewti


Kremówki w Wołczkowie pychotka © jewti


Coś mam szczęście do płazów © jewti


/2196375





Komentarze
iwonka
| 16:12 piątek, 17 maja 2013 | linkuj widze że szybkie z was chłopaki mimo iż pod wiatr,a na widok tych kremówek to pedze zaraz do cukierni,a co mi tam! pozdrowionka:)
jewti
| 06:43 piątek, 17 maja 2013 | linkuj Przy starej szkole a obecnie budynek UG ...stoi duża tablica cukiernia...
Jaszek
| 23:04 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj Zaobserwowane wieczorem: im mniej słońca tym mniej wiatru, przerzuć się na popołudniówki ;-)
tunislawa
| 21:32 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj a ja jakbym nie jechała ...to jakby ciągle z wiatrem ...i tez się dziwowałam !!
a gdzie ta knajpka ...bo jechałam przez Wołczkowo dwa razy ...i jakoś nie zauwazyłam ..... :)))
Trendix
| 17:57 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj Leszek z tym wiatrem to wczoraj to przeżyłem :) albo silny z boku albo w twarz :) Chociaż przyznam że ostatnie 30 km pchał mnie do domu :)
Nefre
| 17:07 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj Noo z tymi kremówkami to sobie dogodziliście:)))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]